Przez cały miesiąc miłośnicy sztuki mogli w bestwińskim Muzeum im. ks. Zygmunta Bubaka podziwiać twórczość artystki z Grupy Plastyków „Jaskółka”, pani Bogumiły Klimas – Durtan. Finisaż tej wystawy miał miejsce w sobotę, 11 września, a na imprezę licznie przybyli nie tylko członkowie „Jaskółki”, lecz również mieszkańcy zainteresowani malarstwem.
Choć malarskiego „bakcyla” pani Bogumiła połknęła już w dzieciństwie za sprawą nauczycielki plastyki, pani Walerii Owczarz, pasja rozkwitła na dobre w roku 2018, wraz z zawiązaniem się w Bestwinie społeczności artystów – amatorów. Kolejne ćwiczenia i wprawki doprowadziły malarkę do wykształcenia własnego, niepowtarzalnego stylu. Tematyką obrazów są głównie kompozycje kwiatowe i pejzaże, te zaś są łatwo rozpoznawalne: to najbliższa okolica, kościół i pałac Habsburgów w Bestwinie, stawy na Podkępiu, cegielnia… Artystka kocha góry, zdobywa Koronę Gór Polskich, zatem w muzealnej galerii pojawiły się krajobrazy beskidzkie, choćby bacówka na Rycerzowej.
Tradycyjnie z okazji wystawy Muzeum Regionalne przygotowało okolicznościowy folder, w którym znalazła się krótka wypowiedź malarki: Zawsze towarzyszył mi zmysł artystyczny – a to przy aranżacji wnętrza domu, ogrodu, ale malowanie to dla mnie przygoda i dżungla, cały czas coś odkrywam. Daje mi to dużą radość, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, ile jeszcze przede mną.